W poniedziałek, 29 czerwca, do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, dokładnie o godz. 23:16 wpłynęła informacja o niecodziennym zdarzeniu. - Ze głoszenia wynikało, że człowiek wpadł do rowu, znajdującego się obok torów kolejowych - powiedział bryg. Mirosław Bury z KP PSP.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Tereszpol Zaorenda.
Wysłane zostały 3 zastępy: 2 jednostki JRG oraz 1 OSP. - Strażacy po dotarciu na miejsce zdarzenia stwierdzili, że na poboczu drogi gruntowej leży nieprzytomny mężczyzna. Od razy rozpoczęli działania z zakresu pierwszej pomocy. Zabezpieczyli i oświetlili teren - relacjonuje bryg. Bury.
Wezwany został także zespół ratownictwa medycznego. Mężczyzna z zachowanymi funkcjami życiowymi został przekazany ratownikom.
Poszkodowanym okazał się 30-latek z gminy Tereszpol. Był nietrzeźwy. Jak ustalili pracujący na miejscu funkcjonariusze policji mężczyzna chciał przejść przez torowisko, jednak pośliznął się i stracił przytomność. Trafił do szpiatala.