~ Jan   Majcher się obudził i z radnymi-bezradnymi apelują do rządu. A czy wy matoły nie wiecie, że cały rząd to ma tyle na głowie, że owoce miękkie czy twarde to oni mają daleko w tyle-wizji. Przecież rząd to musi na miesięcznice chodzić, we mszach wszelakich uczestniczyć, wstęgi przecinać no i notorycznie udzielać się w telewizji szamana z Torunia. A jeszcze teraz parady wojskowe, otwieranie posterunków policji w każdej wsi, witanie strażaków co ugasili w niebywały sposób pożar lasów. Po prostu lali na ogień wodę i cały świat się dowiedział o tej niebywałej metodzie gaszenia ognia. Zaraz też bankster Morawiecki musiał im pożarnicze Virtuti Militari wreczyć. Jeszcze nie przypiął medali strażakom a już wróciła drużyna LA z Berlina. Oni tam osiągnęli zwycięstw tyle, że ho ho. Normalne Termopile skrzyżowane z bitwą pod Kurskiem. No to cały rząd łącznie ze sprzątaczkami ich witał. To co ty Majcher jeszcze od rządu chcesz? Rząd się zajmie tymi miękkimi owocami ale później. Najwcześniej to było by po pierwszych przymrozkach i po wyborach samorządowych. I jak PiS-lamiści osiągną marny wynik to niech rolnicy sami se zeżrą te owoce i miękkie i twarde. A Kaczyński to ich pogoni swoim klasycznym-spiepprzaj dziadu...