Trener Ireneusz Zarczuk mógł cieszyć się z pierwszego, sparingowego zwycięstwa Łady 1945 Biłgoraj. fot. ladabilgoraj.lbl.pl
Zawodnikom Łady przyszło rozegrać pierwszą grę kontrolną po niespełna 10 dniach wspólnych treningów. Nie mógł więc dziwić brak zgrania czy niedokładność w rozgrywaniu piłki. Mimo tego biłgorajanie zaprezentowali się z dobrej strony i choć wygrali po ciężkim boju to pozostawili po sobie dobre wrażenie. Bramki dla Łady strzelali zawodnicy, którzy w przeszłości grywali już w koszulce z łabędziem na piersi, czy też mieli styczność z biłgorajskim futbolem. Prowadzenie Ładzie dał Marcin Dorosz, który jeszcze w rundzie wiosennej występował w Orionie Dereźnia Solska, a swoje pierwsze kroki stawiał właśnie w biłgorajskiej Ładzie, gdzie zaliczył nawet debiut na III - ligowych boiskach. Autorami kolejnych trafień dla "biało - niebieskich" byli Piotr Kmieć(wychowanek szkółki OSiR Biłgoraj) oraz Mateusz Obszyński, który wiosną stanowił o sile IV - ligowej drużyny. Wynik meczu już przy stanie 3:3 ustalił Rafał Róg znany niegdyś z występów w juniorach Łady. Łada wystąpiła w składzie: Strzelczyk - Jasiński, Kuliński, Żerebiec, Szarzyński - Krawczykiewicz, Paczos, Wołoszyn, Obszyński - Dorosz, Kmieć oraz Czajka, Koneczny, Paluch, Skubis, Socha, Róg, Chyl, Zarczuk. W drugiej części gry na boisku pojawił się trener Ireneusz Zarczuk, który zajął miejsce w środkowej strefie boiska. Jego wejście wprowadziło w poczynania "młodych wilków" wiele spokoju, a sam szkoleniowiec popisał się kilkoma zagraniami przedniej klasy. - W Biłgoraju tworzy się młody, perspektywiczny zespół. Na pewno trener Zarczuk poukłada wszystko w dobrym kierunku. Szkoda tylko, że będą musieli rozpocząć rozgrywki od najniższej klasy rozgrywkowej - ocenia szkoleniowiec Orionu Grzegorz Kominek. Cztery dni później "biało - niebieskich" czekał drugi mecz sparingowy. Tym razem biłgorajanie zmierzyli się na wyjeździe z Retmanem Ulanów, zespołem który podobnie jak Łada nowy sezon rozpocznie na szczeblu B - klasowym, tyle tylko że w jednym z okręgów stalowowolskich. Trenerem ulanowian jest były bramkarz biłgorajskiej drużyny - Artur Kielarski. Spotkanie było bardzo wyrównane i zakończyło się remisem 2:2. Biłgorajan czekają kolejne gry kontrolne. Już w najbliższą sobotę podopieczni Ireneusza Zarczuka podejmą na własnym boisku Rakovię Rakówka. Wyjaśniła się tez kwestia przynależności ligowej Łady w nowym sezonie. Wniosek AMSPN Hetman Zamość o rozpoczęcie sezonu 2010/2011 spotkał się z negatywnym rozpatrzeniem przez ZOZPN, dlatego też szansy na start w A - klasie nie mają zawodnicy Łady 1945 Biłgoraj. Zamościanie złożyli jeszcze odwołanie do LZPN, jednak jest mało prawdopodobne by ich próby zakończyły się powodzeniem, bowiem to członkowie związku z Zamościa, a nie z Lublina zajmują się koordynowaniem rozgrywek w naszym okręgu.